W wyniku reformacji powiązania kościoła fińskiego z katolicyzmem zostały zerwane od 1517 roku, a katolicyzm był zakazany w kraju na dwieście lat. „Ktokolwiek zwróci się do papieskiej doktryny, nigdy nie ma domu ani miejsca zamieszkania w granicach Szwecji…”, zostało zadekretowane w parlamencie Örebro w 1617 roku. ·
Jednak dla nielicznych katolickich marynarzy, kupców i rzemieślników, którzy mieszkali w Turku w XVIII wieku, założenie w Turku parafii miało ogromne znaczenie. Pierwszą znaną katolicką misją duszpasterską w Turku była wizyta prowikara sztokholmskiego Paolo Morettiego późnym latem 1796 r. Po fińskiej wojnie między Rosją a Szwecją do Turku trafiła armia rosyjska, w tym katoliccy żołnierze. O ile to możliwe, katoliccy księża z Wyborga odwiedzali Turku od lutego 1811 roku. ·
Początkowo Turku należało do parafii św. Henryka w Helsinkach. W 1890 r. na terenie garnizonu rosyjskiego Turku mieszkało 64 katolików. Polski ksiądz wojskowy odprawił msze w kościele Betel w Turku. Kazanie zostało wygłoszone w języku polskim lub rosyjskim. Żołnierze katoliccy mieli własny cmentarz w pobliżu cmentarza prawosławnego. Później część została zaanektowana na użytek parafii katolickiej. Na początku XX wieku kilka rodzin włoskich i niemieckich przybyło do Turku i potrzebowało katolickiej opieki duszpasterskiej. Oprócz tego miasto było domem dla przechadzających się włoskich kupców i ulicznych kataryniarzy. W browarze Aura pracował niemiecki piwowar Maximilian Heining, który przyczynił się do uruchomienia masowych ofert w Turku. ·
Założenie fińskiego wikariatu apostolskiego w 1920 r. poprawiło sytuację katolików w Turku. Od 1922 roku mniej więcej raz w miesiącu podróżował do Turku proboszcz Johannes van Gijsel. Msze odprawiane były w domu piwowara Heininga. Obecnych było zwykle około dwudziestu parafian. Kazanie zostało wygłoszone w języku szwedzkim lub niemieckim. W tych językach słychać było również spowiedzi.
·
PUISTOKATU 1
Ulica Puistokatu 1
·
Parafia potrzebowała własnych obiektów. W tym celu ojciec Van Gijsel wynajął skromny drewniany budynek w pobliżu mostu Martinsilta (Puistokatu 1). Dom był zrujnowany, kaplica była mroźna zimą, a ściany pokryte były pożółkłą, postrzępioną tapetą. W tej chacie mała grupa wiernych uczestniczyła w tej samej mszy świętej, która była ofiarowana w katedrze w Turku zgodnie z Missale Aboense. Kaplica Puistokatu została poświęcona 17 czerwca 1922 roku i poświęcona św. Brygidzie. Od tego czasu w kaplicy regularnie odprawiano comiesięczną mszę. „Zwykle obecnych było około 30 osób, w tym uliczny kataryniarz, kilku sprzedawców lodów, kilku kupców z rodzinami, kierownik bazaru i kilku niemieckich piwowarów”.
·
BIRGERINKATU 14 I NARODZINY NIEZALEŻNEJ PARAFII
Ulica Birgerinkatu 14
·
Kaplicy na Puistokatu nie można było uznać za rozwiązanie trwałe, dlatego proboszcz van Gijsel musiał ulokować nowe miejsce dla parafii. Takie znaleziono na Birgerinkatu, w sąsiedztwie obecnego kościoła. Dzisiejsza nazwa ulicy to Ursininkatu. Kaplicę Birgerinkatu zbudowano poprzez usunięcie ściany między dwoma pomieszczeniami. W mieszkaniu znajdował się również pokój księdza i kuchnia. Pokój księdza był później wykorzystywany jako praca wikariusza i sypialnia, jako zakrystia oraz jako pokój gościnny. W tym samym czasie kuchnia była również siedzibą brata zakonnego, który pełnił funkcję pomocnika wikariusza. ·
·
Budynek kaplicy został zakupiony i wyremontowany w pierwszej połowie 1926 roku. 3 czerwca w uroczystość Bożego Ciała Van Gijsel odprawił tam pierwszą mszę. Ojciec Guliemus Cobben został mianowany proboszczem w Turku i po raz pierwszy wygłosił tam kazanie 26 września 1926 roku. Ojciec Cobben pozostał w Turku i zaczął prowadzić własne księgi kościelne. Do tego czasu parafianie byli członkami parafii w Helsinkach. W ten sposób w końcu narodziła się parafia Turku. ·
Proboszcz Guliemus Cobben (ur. 1897, zm. 1985) urodził się w Holandii i należał do zakonu Kapłanów Najświętszego Serca (SCJ). Kiedy przyjechał do Turku, miał 29 lat. We wczesnych latach głosił głównie po szwedzku i niemiecku, ponieważ te języki były lepiej rozumiane przez parafian niż fiński. Wikariusz Cobben był radosnym, spontanicznym i życzliwym młodym księdzem, który bez skarg pogodził się z ciasnymi warunkami swojej plebanii. ·
Od 1931 roku jako asystent proboszcza pracował brat Erik, były kapitan morski. Gotował, naprawiał ubrania i służył na mszy. Ponieważ wydatki na żywność musiały być zminimalizowane, posiłki były skromne, a zdrowie proboszcza pogorszyło się. Czas wikariusza Cobbena jako proboszcza w Turku trwał prawie osiem lat. W 1934 Cobben został mianowany wikariuszem apostolskim i został konsekrowany na biskupa w Holandii. Parafianie ucieszyli się z powołania, ale zasmuciła ich utrata ukochanego proboszcza.
·
BIRGERINKATU 15
Ulica Birgerinkatu 15
·
Drugim wikariuszem parafii był Laurentius Holzer (ur. 1897, zm. 1978). Przybywając w 1922 r. był proboszczem holenderskiej parafii i nie był związany z zakonem. Był uważany za wytrawnego ekonomistę i architekta, umiejętności niezbędne w parafii Turku. Inauguracja odbyła się 4 sierpnia 1935 r. Proboszcz natychmiast udał się do Holandii po pieniądze, a po powrocie sprzedał działkę przy ulicy Birgerinkatu 15. Cena zakupu wynosiła 395 000 marek, a kredyt bankowy miał wynosić 350 000 znaki z odsetkami i amortyzacją do zapłacenia w loteriach, kolekcjach i różnych transakcjach handlowych. Nowa kaplica została szybko ukończona, a inauguracja odbyła się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, ostatniego maja 1936 roku. ·
·
W porównaniu z poprzednią kaplica Birgerinkatu 15 była przestronna i piękna. Ołtarz szafkowy ozdobiony rzeźbami w drewnie był darem holenderskich sióstr zakonnych. Aby zmniejszyć zadłużenie parafii, proboszcz odbywał długie podróże do Europy w celu zebrania pieniędzy. Gdy jesienią 1939 r. sytuacja polityczna stała się burzliwa, wielu parafian przeniosło się do Niemiec lub Szwecji, niektórzy nawet do Włoch. Jeszcze inni przenieśli się z miasta na wieś, aby uchronić się przed bombardowaniami. ·
W czasie wojny zimowej w kaplicy odprawiano tylko msze poranne. Mieszkanie na plebanii było niebezpieczne, gdyż schron przeciwbombowy nie znajdował się w pobliżu, a stacja kolejowa (często na celowniku wroga) była tuż obok. W ten sposób proboszcz przeniósł się do Kristiinankatu, co było nieco bezpieczniejszym miejscem zamieszkania. Gdy w czasie wojny trudno było zebrać pieniądze na prowadzenie parafii, proboszcz Holzer próbował znaleźć inne sposoby. Robił zabawki z kawałków desek, które następnie sprzedawał w sklepie Wilhelma Casagrande. Towary były w dobrym obrocie, ale działalność firmy została przerwana po tym, jak biskup zwrócił uwagę, że taka działalność nie jest odpowiednia dla księdza. ·
Po zakończeniu II wojny światowej wikariusz wrócił do zbiórki pieniędzy, a także wyjechał do Rzymu. Tutaj wyjaśnił swoją działalność gospodarczą sekretarzowi papieża, co zaowocowało aprobatą Watykanu. Odwiedzając Holandię, otrzymał 10 000 dolarów pomocy od Zakonu Najświętszego Serca, a całą sumę wydał na cebulki tulipanów. Kiedy tulipany dotarły do Finlandii, sprzedał je na aukcji w Helsinkach za 50 000 dolarów. Następnie Holzer importował ryż i pomarańcze. Sprzedał przysmaki po lukratywnej cenie i tym sposobem był w stanie spłacić długi budowlane kaplicy w Turku. Za pozostałe pieniądze wybudował pod koniec lat 40. trzypiętrowy dom dla sierocińca i przedszkola sióstr. Proboszcz sam wykonał rysunki nowego budynku, pracował też jako budowniczy. Budynek był gotowy do użytku w sierpniu 1949 roku. ·
W domu zamieszkało pięć sióstr Zakonu Serca Jezusowego, po czym sierociniec otworzył swoje podwoje. Na początku w sierocińcu przebywało ok. 30 dzieci, aw przedszkolu do 80 wychowanków. Pojawienie się sióstr w czarnych welonach było niezwykłym widokiem w Turku, z którymi rozmawiano w gazetach. Dom dziecka przestał działać w latach 50., kiedy stał się niepotrzebny, ale przedszkole funkcjonowało do wiosny 1984 roku. ·
Ojciec Jan Snijders (ur. 1912, zm. 1972) był wikariuszem w latach 1949-1967. Urodził się także w Holandii. Snijders chciał wzbogacić życie duchowe parafii i stworzyć jedną rodzinę z rozproszonego stada. Wielu uważało, że jego kadencja była czasem duchowego wzrostu. Dążył do rozwoju chóru, interesował się także pracą z dziećmi i młodzieżą. Kiedy opadła mu energia, postanowił służyć w szpitalu w Niemczech.
·
BUDOWA NOWEGO KOŚCIOŁA
·
W 1966 r. parafia liczyła 225 członków, z czego 157 było obywatelami fińskimi. Powoli rosła liczba parafian mówiących po fińsku. W międzyczasie wiele rodzin pierwotnie obcojęzycznych zostało poddanych fenicyzacji. Ostatnia msza w drewnianej kaplicy Ursininkatu 15 została odprawiona 6 stycznia 1966 roku. Już kilka tygodni później budynek został rozebrany. Msze św. odbywały się następnie w kaplicy domu sióstr, aż do ukończenia nowego kościoła. ·
Budowa głównego wejścia do klasztoru
·
Rysunki obecnego kościoła św. Brygidy i Błogosławionego Hemminga zostały opracowane przez architekta A.S. Sandelem i finansowaniem projektu zajął się również tym razem Holzer. Nowy kościół został otwarty 5 listopada 1966 roku.
·
·
Witraże i inne dzieła sztuki są dziełem ks. J. De Vissera. Na ścianie za ołtarzem znajdował się początkowo duży krucyfiks wykonany z kutego żelaza i stali, a obok ołtarza znajdowało się sześć miedzianych świeczników. Na tylnej ścianie znajdowały się wizerunki patronek kościoła, św. Brygidy i bł. Hemminga. Chrzcielnica znajdowała się w bocznej kaplicy.
·
W dużym oknie od strony ulicy widnieje wizja Chrystusa jako centralnej postaci wszechświata i stworzenia. Motywem przewodnim jest stary chrześcijański symbol kosza z rybami i chlebem. Wielka ryba, Chrystus, prowadzi swoich naśladowców. Okno z boku kaplicy bocznej ilustruje historię Kościoła katolickiego w Finlandii. Przedstawia świętych Eryka i Henryka przybywających na krucjatę oraz średniowiecznego biskupa siedzącego na tronie. Ponadto w oknie znajduje się Matka Boska z Dzieciątkiem Jezus obok katedry w Turku i herb Turku. ·
Biskup Cobben dokonał inauguracji kościoła, a większość katolickich księży, sióstr i braci pracujących w Finlandii była obecna. Biskup pobłogosławił salę kościelną i umieścił w kamieniu ołtarzowym relikwie św. Brygidy, Wawrzyńca, Bonifacego i Cecylii. Biskup Verschuren odprawił pierwszą mszę przy nowym ołtarzu z pomocą kilku księży. W tym czasie Towarzystwo Teresy było najbardziej ruchliwe, liczące dwudziestu aktywnych członków. Krzesła w sali parafialnej zostały zakupione ze środków zgromadzonych przez stowarzyszenie. Kolejny wikariusz, ks. Jan Paus rozpoczął swoją posługę w parafii 23 marca 1967 roku i kontynuował ją przez czternaście lat. Z jego inicjatywy, po niedzielnej mszy św., rozpoczęło się spotkanie przy kościelnej kawie.
·
Ojciec Frans Voss był wikariuszem Turku w latach 1981-1993. Dążył do ożywienia liturgii, podkreślał rolę lektorów, akolitów i chóru. Organizował też próby śpiewu do nauki nowych utworów.
·
·
Praca rady parafialnej wzrosła i stała się bardziej efektywna. Odrębna rada gospodarcza miała za zadanie poprawić chronicznie ułomną gospodarkę parafii. ·
Wiosną 1985 r. wikariusz Voss wraz z grupą parafian udał się na pielgrzymkę do Vadsteny. Jednym z celów wizyty było zachęcenie sióstr brygidek do założenia nowego klasztoru w Turku, co miało miejsce w 1986 roku.
·
SIOSTRY BRYGIDKI
·
Latem 1986 roku siostry brygidki wróciły do Finlandii czterysta lat po tym, jak klasztor Naantali zamknął swoje podwoje. Otworzyli pensjonat i akademik. Na dziedzińcu między kościołem a domem sióstr wzniesiono salę Birgitta według planów architekta Benito Casagrande. Powstanie klasztoru spowodowało, że życie całej parafii stało się bardziej aktywne. ·
Podczas obchodów trzydziestej rocznicy przybycia sióstr do Turku Leena Casagrande, przewodnicząca Stowarzyszenia Przyjaciół Sióstr Brygidek, skomentowała w swoim przemówieniu znaczenie sióstr: Oczywiście sprowadzenie sióstr do Finlandii było wymagane. dużo negocjacji i przygotowań. Biskup Paul Verschuren prowadził rozmowy z matką Teklą w Rzymie, ale przygotowania odbywały się także w Turku. Ksiądz Frans mówił o sprawie na posiedzeniu rady parafialnej. Tam Vittorio Casagrande zaproponował pielgrzymkę do Vadsteny w nadziei na przyspieszenie projektu. To było postrzegane jako sposób na spełnienie naszego życzenia samej Świętej Brygidzie. W ten sposób pełna nadziei grupa parafian wyruszyła w pielgrzymkę do Szwecji. Na wieść o wycieczce zorganizowanej przez naszą parafię nasz biskup skomentował z uśmiechem: „Jeśli się uda, musi nastąpić sukces”. ·
·
W ciągu ostatnich trzydziestu lat doświadczyliśmy życzliwości i przyjaźni sióstr. Zawsze dobrze jest być tutaj z siostrami… Jeśli chodzi tu na mszę, widać wyraźnie siostry, które są spokojne w kościele. Jednak zapewnia się, że sześć dni w tygodniu ciężko pracują od rana do wieczora. Modlą się kilka razy dziennie (za nas wszystkich i za swoich zmarłych przyjaciół), co też można uznać za pracę, ale wykonują wiele innych zadań. · Dom gościnny wymaga codziennego gotowania, prania i sprzątania. Niezliczoną ilość razy delektowaliśmy się tutaj pyszną kawą i posiłkami, a czystość obiektów może zobaczyć każdy odwiedzający. Podłogi zawsze błyszczą! Tamtejszy ogród kwiatowy siostry Nunzi zachwyca każdego, kto wchodzi, a on też nie kwitnie bez pracy. Nowe siostry są również zajęte ciężką pracą na lekcjach fińskiego, co wymaga wiele pracy. Oprócz tego siostry pomagają także kościołowi sprzątać i dbać o to, by nasi księża dobrze się odżywiali i otrzymywali zdrową żywność. Siostry użyczają również parafii pięknej sali Birgitta.
·
TRZYDZIEŚCI LAT
·
Trzydzieści lat to wiele niezapomnianych okazji i uroczystości, ale jeszcze ważniejsze spotkania, wspaniałe chwile, które na zawsze pozostaną w naszych sercach. Wizyta papieża Jana Pawła II w czerwcu 1989 roku była oczywiście wielkim wydarzeniem w parafii. Liczba członków parafii stale rosła, gdyż Wietnamczycy i m.in. Polskie rodziny przeniosły się do regionu Turku. ·
Kolejnym wikariuszem był ks. Ryszard Miś (SCJ). Jego przyjacielskie zachowanie i głębokie kazania spotkały się z pozytywną reakcją parafian. Po objęciu kierownictwa zakonu przez ks. Misia, a tym samym przeniesieniu się do Rzymu w 1997 r., ks. Jarosław Nieciąg (SCJ), a po nim ks. Wiesław Świech (SCJ) do 2002 r. W 2003 r. parafia otrzymała nowego wikariusza, ks. Gębara (SCJ), który miał służyć parafii znacznie dłużej. Ojciec Gębara przeniósł się do Turku z Tampere.
·
·
W życiu parafii na przestrzeni dziesięcioleci było również wiele wydarzeń letnich. Pielgrzymka do Köyliö na tydzień przed pełnią lata była corocznym wydarzeniem. Od czasu do czasu odwiedzano też wyspę klasztorną Kökar. Msze św. odprawiano w kościele Sture na zamku Turku w związku ze średniowiecznymi dniami Turku. W Koroinen odprawiano mszę przez kilka lat, oprócz małej pielgrzymki z kościoła do Koroinen. ·
W XXI wieku parafia nadal gościła różne grupy, w tym grupę młodzieżową. Powstały także nowe grupy, m.in. Koło Nauki Teologicznej oraz „Klub Muksu” dla małych dzieci. Działalność parafii rozszerzyła się także w diasporze. Na przykład na Wyspie Alandzkiej jest coraz więcej katolików, więc powstała tam regularna msza diaspory. Również w Eurajokach odbywają się regularne msze, na które uczęszcza duża liczba osób, zwłaszcza Polaków. ·
Liczba różnych narodowości w parafii wzrosła w latach 90. i później, a obecnie jest co najmniej ponad 60 różnych narodowości, a parafianie mówią co najmniej 30 różnymi językami. Członkowie parafii św. Brygidy i Błogosławionego Hemminga w Turku należą do wspólnoty wysoce międzynarodowej, w której katolicyzm Kościoła staje się namacalny, ponieważ ludzie z różnych krajów tworzą jedną parafię i wzbogacają jej życie oraz życie całej diecezji swoimi cechami. ·
W XXI wieku w budynku kościoła dokonano aktualizacji i remontów. Na przykład przerobiono oświetlenie i nagłośnienie sali kościelnej. ·
Sala kościelna
Kaplica sakramentalna obok sali kościelnej · SA Wraz z rozrostem parafii przestrzeń kościoła stała się niewystarczająca. Podczas nabożeństw często wszystkie miejsca są zajęte. Dlatego od 2013 r. oprócz mszy wysokiej odprawiana jest także niedzielna msza o godz. 9.00 w języku łacińskim, szwedzkim lub fińskim, i o 18.00 w języku angielskim ao godz. Parafia prowadzi również msze w języku polskim, wietnamskim, tagalskim, hiszpańskim i aramejskim. ·
Do tej parafii należy dyrekcja cmentarza katolickiego, a co roku wiosną i jesienią organizowane są wolontariackie sesje pracy mające na celu utrzymanie terenu. Czasami cmentarz posiadał też własnego opiekuna, ale obecnie parafianie (przede wszystkim Wietnamczycy) pilnie pracowali nad cmentarzem.
·
·
Rozdział dotyczący lat 1926-1996 oparty jest na artykule Kalevi Vuorela, opublikowanym w czasopiśmie parafialnym w 1996 roku. Od 2000 roku informacje udzielały Jouni Leinonen i Leena Casagrande. ·
Źródło: Czasopismo Parafialne 3/2016 Wydanie Świąteczne